"Na początku stosowałam ESTRA w dużych ilościach i wręcz czułam zniechęcenie ze strony mężczyzn,ale zmniejszyłam później ilośc do 2 kropli i zmiany jakie natychmiast zauważyłam to: - mężczyźni zaczeli zachowywać się jak dżentelmeni. pomocni, uważni, coś zrobili to jeszcze podpytywali jak mogą pomóc - oferowali swoją osobę do pomocy wręcz bym powiedziała że robiły im się maślane oczy
Większa ilość miała wręcz odwrotne działanie: faceci uciekali. I tu się potwierdza powiedzenie co... ROZWIŃ »   za dużo to nie zdrowo:) Używanie ich w intymnych chwilach miało podobne działanie. Jedną z rzeczy którą mocno zauważylam to duże zrelaksowanie mężczyzny. Jest bardziej swobodny, a przez to też otwarty mocniej na moje potzreby. To feromony na zauważenie w Kobiecie Bogini-Kochanki :)" ZWIŃ ￪

"ostatnio zastosowałam feromony w 2 sytuacjach

1sza:Urząd skarbowy :)
za kazdym razem jak idę do US mam lekki niepokój,ha ciekawe dlaczego;)
byłam w 3ch róznych pokojach w 3 ch róznych sprawach
za każdym razem byłam bardzo zaskoczona jak uprzejmi byli urzędnicy:z uśmiechem,żartem,pomocą pomogli załatwić mi moją sprawę,łącznie z dozą zaufania że w konkretnym dniu o który najpierw mnie zapytali zapłacę swoją zaległośc ja sama odważyłam się zagadywać i żartować z pracownik... ROZWIŃ »   ami,czyli coś więcej niż tylko jak najszybsze załatwienie sprawy

Druga sytuacja to rozmowa dotycząca zawarcia transkacji,która nie była klarowna i pojawiło się parę problemów
dzień wcześniej-czyli bez feromownów-awantura!!!
dzien drugi-z użyciem feromonów-spokojna rzeczowa rozmowa,z odważnym powiedzeniem tego co czuje,w związku z komplikacjami co do transakcji.
moje odczucie-staraliśmy sie oboje zrozumieć i swoje argumenty,które nie były nam na rękę,ale otwarcie powiedzenie co o tym myślimy bez naginania sie pod drugą stronę-ale podkreślam jeszcze raz -ze zrozumieniem
Do transakcji nie doszło ale rozmowa przede wszyskim z mojej strony przeprwadzona bez strachu i odważnie

moje baaaardzo mocne odczucia po tych feromonach?dla mnie?one dodają odwagi do mówienia tego czego boję sie powiedzieć,dają większe poczucie pewności i zaufania do swojego zdania
pozdrawiam cieplutko" ZWIŃ ￪

"Zostałam poproszona o napisanie opinii o Androstenolu, co też czynię. Z pewnością Androstenol rozluźnia. Czułam się po nich bardziej odprężona. Testowalam je najczesciej na klientach i znajomych bo chcialam zauważyć czy są jakieś zmiany. Więc wyglądało to tak. Że klienci częściej "ważyli" słowa,mówili sensowniej,bardziej dobierali słowa i mówili konkrety. Nawet jeżeli w pierwszych minutach rozmowy gadali jak najęci zauważalam po chwili ze starali sie mowic mniej ale sensowniej. Częśc... ROZWIŃ »   iej spotykałam sie z tym ze ludzie opowiadali mi o swoich bardzo osobistych sprawach-dotyczyło to zwłaszcza klientów. U mnie natomiast zauważyłam odważniejsze wchodzenie w rozmowy zwlaszcza z mężczyznami. Wyrażanie publiczne swoich zdań ale bez uczucia strachu i walenia serca co wczesniej mialo miejsce. Ciekawostką była reakcja mężczyzny-znajomego który bardzo pobudliwie wręcz pożądliwie zacząl reagować na mnie czego wcześniej absolutnie nie mialo miejsca. Czuje ze te feromony są dobre dla kobiet ktorym zalezy na uzyskaniu odwagi w kontaktach z mężczyznami ale nie związanego z uwodzeniem. Może nie tylko z męzczyznami ale z nimi w szczególności bo ja to mocno czułam. Częściej zagadywałam ludzi od czego ostatnio stroniłam bedąc w urzędach rozmawialam z pracownikami a nie tylko zalatwialm sprawy. Zdecydowanie czulam różnice w tym że gadam o tym co chcę naprawde powiedziec bez lęku czy osiągnę to co chcę czy nie." ZWIŃ ￪

"Witam wszystkich tych którzy poszukują potwierdzenia, ja sama na początku nie wierzyłam. Pare miesięcy temu kiedy cudem zostałam zaproszona na imprezę (tylko moja kuzynka mnie zapraszała ) po paru piwkach zaczęły się opowieści i właśnie tej nocy usłyszałam o feromonach oraz ich działaniu, lecz para która o nich opowiadała byli razem więc myślałam że to jskaś przesada ale zrodziła się we mnie chęć wypróbowania z nadzieją że może choć trochę pomoże mi w obracaniu się pomiędzy nowymi ludźmi (kiedy ... ROZWIŃ »   byłam w nowym środowisku byłam zbyt nieśmiała by się odezwać ). A wiec niedawno decyzja zapadła i oszczędności poszły na zakupy a dzięki wspaniałej pomocy osób pracujących tutaj kupiłam the EDGE for woman. Zmiana była ogromna jak dlamnie ludzie zaczęli zwracać na mnie uwagę rozmawiać ze mną uśmiechać się, ale największa zmiana była gdy poszłam na spotkanie o prace, ja byłam bardziej rozmowna, a pracodawca był bardziej przychylny i bum dostałam prace coś czego kiedyś nie byłam w stanie osiągnąć, a dla 19-latki żyjącej na swoim jakakolwiek praca to zbawienie. Po tym jestem przekonana że feromony działają, nie są środkiem który załatwi za nas wszystko ale jest wspaniałym pomocnikiem by dokończyć te pare % z nas :) i gdybym miała komuś polecić to bym to zrobiła (już zrobiłam ). A wiec wszyscy ci co nie wierzą powiem tak wypróbujcie co dzień przez tydzień wraz z zeszytem i zapisujcie zmiany zobaczycie że powoli będzie ich co raz to więcej się ich znajdzie czasem małe czasem większe ale najważniejsze by mieć otwarte oczy. Mówią feromony to nie magia ale dlamnie w pewien sposób są. Pozdrawiam i życzę wspaniałej odmiany w waszym życiu tak jak w moim." ZWIŃ ￪

"Używałam jedynie chusteczki, która dostałam jako dodatek do zakupionego Relationship'>Relationship Magic i muszę przyznać, ze efekty przeszły moje oczekiwania. Mężczyznom z moje otoczenia, z którymi do tej pory zamieniłam dosłownie kilka zdań, rozwiązały się języki. W pewnym momencie (chusteczka wystarczyła mi na 4 aplikacje) było to nawet uciążliwe. Dziewczyny w pracy zaczepiały mnie na korytarzu komplementując a to fryzurę, a to kolor włosów, a to strój. Dodam, że nie jestem specjalnie lubiana w pracy. BT... ROZWIŃ »   B daje mega efekt socjalny. Podrywu nie zauważyłam, raczej atencję i ogromne zainteresowanie, ale społeczne nie seksualne. Mam tylko wrażenie, że zastosowana przeze mnie dawka była za duża. Gdyby nie cena byłyby to moje feromony nr 1." ZWIŃ ￪