PLEASE WAIT
Translating to your language...
This can take up to 15 seconds.
MENU
MENU

Jak odbieramy feromony?

Poznaj narząd nosowo-lemieszowy (VNO)


narząd VNO u człowieka Przez lata uważano, że sekret odbierania feromonów tkwi w narządzie nosowo-lemieszowym, tak zwanym organie VNO (z łaciny organum vomeronasale), który znajduje się w naszych nosach. Nazywany również narządem Jacobsona, który zidentyfikował ten organ u zwierząt w 1811 roku, choć tak naprawdę odkryty został przez Kollikera w 1877r. i zaobserwowany przez Fryderyka Ruysha już w 1703r.[7]

Zadaniem narządu lemieszowego, podobnie jak tradycyjnego nabłonka węchowego, jest odbieranie lotnych sygnałów chemicznych. VNO nie ma nic wspólnego z tradycyjnym zmysłem węchu. Jest on głównym narządem komunikacji chemicznej między zwierzętami, zwłaszcza feromonów seksualnych i socjalnych. Feromony pobudzają narząd lemieszowy i wywołują w organizmie automatyczne, niekontrolowane zachowania reprodukcyjne oraz socjalne. Neurony VNO są silnie powiązane z ośrodkami kontrolującymi funkcje behawioru seksualnego i układu rozrodczego. Narząd lemieszowy jest szczególnie dobrze rozwinięty u ssaków drapieżnych oraz przeżuwaczy. Mówi się, że pracuje on w bardziej prymitywny, podobny do owadów sposób, podczas gdy główny narząd węchowy rozwinął się później i działa w zupełnie odmienny sposób[8]. W skrócie można napisać, że VNO jest dodatkowym narządem węchu, który bezpośrednio zamienia lotne sygnały zapachowe na odpowiednią reakcję w organizmie[9].

Seksualny nos

W latach trzydziestych naszego wieku VNO odkryto u człowieka, ale fizjolodzy potraktowali go jako atawizm, czyli narząd czynny jedynie w życiu płodowym, ulegający z czasem uwstecznieniu. Przez długi czas nie można było odnaleźć nerwów łączących narząd z mózgiem. Przyjęto więc, że w wyniku ewolucji, nerwy te okazały się niepotrzebne i uległy recesji. W roku 1991 zauważono, że substancje obecne na skórze aktywują ludzkie VNO w odmienny dla każdej płci sposób, wykazując dymorfizm płciowy[22]. W 1996 roku wykazano istnienie połączenia między organem VNO a przysadką mózgową[1]. Stymulacja narządu lotnymi związkami skutkowała zmianami w wydzielaniu hormonu luteinizującego oraz hormonu dojrzewania pęcherzyków.
Specyficzne związki lotne nazwane womeroferynami stymulują narząd VNO i wywołują odmienny reakcje dla obu płci[1] i jednocześnie pozostają obojętne dla nabłonka węchowego, co oznacza, iż nie są wyczuwane tradycyjnym zmysłem powonienia. Istnieją ewolucyjne, anatomiczne oraz funkcjonalne dowody pokazujące, że ludzki organ lemieszowy ma właściwości organu sensorycznego[2].
Dziś faktem jest, iż narząd nosowo-lemieszowy istnieje zarówno u zwierząt, jak i u ludzi[3,15], chociaż nie w takiej złożoności[12,16]. Narząd, o wielkości od 0,2 do 2mm złożony jest ze struktur węchowych, które znaleźć można po obu stronach przegrody nosowej[11].
Dzięki zastosowaniu przełomowych badań obrazowania mózgu fMRI (funkcjonalny rezonans magnetyczny), podczas wdychania feromonów stwierdzono wyraźną aktywację limbicznych regionów mózgu - podwzgórza, jądra migdałowatego, hipokampu, przedniego wzgórza, zakrętu czołowego dolnego - obszarów odmiennych niż w przypadku stymulacji tradycyjnych receptorów węchowych[117]. Badanie to udowadnia, że organ VNO połączony jest z innymi częściami mózgu niż nabłonek węchowy.
W badaniu tym doprowadzano Androstadienon wyłącznie do narządu VNO, pomijając tym samym nabłonek węchowy. Okazało się, iż respondenci reagowali na związek, pomimo że gdy te same ilości aplikowano bezpośrednio na błonę śluzową nosa, zostały one odebrane świadomie jedynie przez 20% badanych. A więc pozostała część badanych, pomimo że świadomie nie wyczuwała zapachu Androstadienonu, fizjologicznie reagowała na ten feromon.
Narząd VNO jest więc unikalnym przekaźnikiem dla specyficznych feromonów, takich jak Androstadienon[119].
VNO zidentyfikowano również u osób dorosłych[4]. W innym badaniu wykryto kanały nosowo-lemieszowe u około połowy populacji[5]. Wydawać by się mogło, iż tylko ta część społeczeństwa jest w stanie reagować na feromony. Z tego też względu w ostatnim czasie pojawiło się wiele głosów negujących istnienie feromonów ludzkich. W roku 2000 napisano "Zaprezentowane dane po raz pierwszy pokazują, że bezpośrednia stymulacja ludzkiego VNO Androstadienonem może wpływać na zachowanie [człowieka]"[117].
Co ważne, kilka lat temu okazało się, iż feromony odbierane są nie tylko poprzez narząd VNO (który może być nieaktywny u części ludzi), ale również poprzez tradycyjny nabłonek węchowy [5,20,21,152]. Główny i dodatkowy narząd węchowy (VNO) działają równolegle i są w stanie przetwarzać seksualne sygnały semiochemiczne (feromony). Uczestniczą tym samym w rozpoznawaniu partnera seksualnego oraz odgrywają znaczącą rolę w zarządzaniu zachowaniami seksualnymi [151]. Osób, które prawdziwie nie są zdolne do wyczuwania feromonów jest około 5%[18].
Należy wyraźnie zaznaczyć, iż narząd nosowo-lemieszowy nie jest wymagany[6,12,13] do percepcji sygnałów semiochemicznych, nawet u zwierząt [17]. Co więcej, również narząd VNO może odbierać sygnały nie będące feromonami[19]. Nie ma więc jasnych zasad pozwalających na stwierdzenie, że VNO jest narządem odpowiedzialnym wyłącznie za detekcję feromonów[14]. Oba narządy w pełni się dopełniają. Ostatnie badania z 2010r. [138] pozwalają stwierdzić, że feromony odbierane są w pełni nabłonkiem węchowym, a nie poprzez VNO. Funkcyjny narząd VNO u ludzi nie jest więc konieczny, aby feromony wpływały na ludzi. Wystarcza do tego funkcjonujący nabłonek węchowy.

Feromony działają na PODŚWIADOMOŚĆ

Choć VNO to grupa wyspecjalizowanych komórek zmysłowych znajdujących się w nosie, nie ma ona nic wspólnego z węchem[11]. Bowiem pobudzające je feromony w niskich stężeniach są substancjami bezwonnymi. Nie są one wyczuwalne tradycyjnym zmysłem powonienia.
Istnieje olbrzymia różnica między węchem a pozostałymi zmysłami. Bodźce węchowe docierają do kory mózgowej z pominięciem wzgórza (grupy komórek, które są odpowiedzialne za racjonalne myślenie). Dodatkowo, przetwarzane są, w przeciwieństwie do zmysłów wzroku, słuchu i dotyku, w prawej półkuli mózgu, odpowiedzialnej za kontrolowanie emocji. Ośrodki węchowe położone są w podwzgórzu, najstarszej ewolucyjnie części mózgu, odpowiedzialnej za odruchy i uzależnienia, pragnienia oraz aktywność seksualną. Przekazy węchowe, w tym również odbiór sygnałów z VNO, podlegają bardzo ograniczonej kontroli racjonalnej. Przekazywana informacja z narządów nosowych nie podlega żadnej filtracji. Błona śluzowa nabłonka jest zatem jedynym miejscem, gdzie centralny układ nerwowy kontaktuje się wprost ze światem zewnętrznym. Zanim dotrze do nas, że odczuwamy zapach, nasza podświadomość wcześniej odpowiada na otrzymany sygnał.
Najważniejszy okazuje się fakt, że dzięki VNO, efekt działania feromonów odbierany jest całkowicie podświadomie. Z tego też względu, bardzo często VNO nazywany jest szóstym zmysłem. Niczym punkt G jest kanałem potężnej stymulacji dla mózgu.

Jak można w takim razie uwierzyć w działanie czegoś, co nawet nie posiada zapachu?

Dowodem niech będzie fakt, iż 61% osób, które raz sprawdziły markowe produkty feromonowe, stało się stałymi klientami. Na 50000 ostatnio złożonych zamówień u producenta, zwrócono 18.


Ciekawostka:
To właśnie feromony sprawiają, że samiczka ćmy nocnej potrafi zwabić samce z ogromnej odległości. Świnie potrafią znaleźć pod ziemią trufle, ponieważ ten gatunek grzyba produkuje feromon podobny do wabiącego zapachu knura. Mrówki feromonami zaznaczają miejsce, w którym odkryły jedzenie. Dzięki temu, w późniejszym czasie mogą bezbłędnie wskazać drogę do pożywienia. Udowodniono również, że samce motyli próbują kopulować z każdym przedmiotem nasączonym feromonami samicy.

Treść strony oparta została na niezależnych badaniach naukowych. Kompletna bibliografia znajduje się tutaj.



Dodatkowa lektura:
http://www.cf.ac.uk/biosi/staff/jacob/teaching/sensory/pherom.html
http://serendip.brynmawr.edu/bb/neuro/neuro99/web3/Bernstein.html
http://en.wikipedia.org/wiki/Vomeronasal_organ

Słowa kluczowe: VNO, vomeronasal organ, narząd Jakobsona, Jacobsona, narząd lemieszowo-nosowy, nosowo-lemieszowy, lemieszowy, przylemieszowy, szósty zmysł

Następnie przeczytaj:
Jakie konkretne efekty daje stosowanie feromonów? »