"hmmm... w przeciągu ostatnich 3 tygodni, do mnie do pracy przyszła 25 letnia stażystka (rzekomo ,,zajęta") , tak się zdarzyło że no ja miałem za zadanie z pracować. Nie miałem wobec niej żadnych zamiarów skoro zajęta to nie wtrącam się. Przez pierwsze dwa tyg. standardowo jak wcześniej używałem
NPA, następnie w ostatni tydzień zakupiłem również
Pheromax, no i tak jakoś postanowiłem tej mieszanki użyć w pracy...Efekt piorunujący! Przez pierwsze 2 tyg podczas wdrażania jej w system pracy można pow...
ROZWIŃ » iedzieć równocześnie rozwijał się flirt gdy w ostatnim tygodniu dodałem Pheromax, stażystka zaczęła mi się już zwierzać, pełne zaufanie do mnie. Natomiast w piątek booomba hehe, pomimo raczej żadnych znaków chęci na to ku mojemu zaskoczeniu pocałowała mnie! Oczywiście oddałem pocałunek;)Najlepsze było to, że po pracy zapraszała mnie do siebie do domu, ale stwierdziłem ze jak na jeden dzień chyba mi wystarczy tych wrażeń i zaskoczeń. Przez cały ten czas powtarzała że odkąd tylko mnie poznała, czuła jakieś ciepło bijące od mnie:D No cóż zobaczę jak ta moja historia z ,,zajętą" lecz no co prawda atrakcyjną stażystką się potoczy, no ale już resztę tej historii zachowam tylko dla siebie...;)W każdym razie to ogromny zbieg okoliczności (gdyż nie często się zdarza aby kobieta sama tak postąpiła bez jakiś wyraźnych sygnałów od faceta) albo według mnie FEROMONY NAPRAWDĘ DZIAŁAJĄ!" ZWIŃ ↑