"nie jestem typem "Maseraka", ale to co kobiety robią wokół mnie jak czują ten zapach tego nie idzie opisać - łamią własne zasady, stają się maksymalnie odważne po prostu szaleństwo.
Chociaż dzwoniłem do Państwa z opinią kilkanaście dni po zakupie i już wtedy zauważalne były efekty, ale po czasie można określić zapach "
the edge" nawet "niebezpiecznym".
Najciekawsze jest to, że najbardziej podatne sobą osoby które znam tutaj totalny brak hamulca, ale kobiety mijane na ulicy zaczepiają, zagadują...
ROZWIŃ » chcą się zapoznawać się, szukają kontaktu ze mną - brzmi jak bajka ale odczucia niewyobrażalne. Najważniejsze aby przy pomocy zapachu zostać sobą - wtedy efekty są oszałamiające." ZWIŃ ↑